Pierwszy test w świecie rzeczywistym wykazał, że podejście to ma wyższy wskaźnik wykrywalności bez wyższego wskaźnika fałszywych alarmów.
Naukowcy odkryli, że zastosowanie sztucznej inteligencji w badaniach przesiewowych w kierunku raka piersi zwiększa szansę na wykrycie choroby, co według nich jest pierwszym testem tego podejścia w świecie rzeczywistym.
Liczne badania sugerują, że sztuczna inteligencja może pomóc lekarzom w wykrywaniu raka, niezależnie od tego, czy chodzi o identyfikację nieprawidłowych narośli w tomografii komputerowej, czy oznak raka piersi w mammografii.
Jednak wiele badań ma charakter retrospektywny – co oznacza, że sztuczna inteligencja nie jest zaangażowana na samym początku – podczas gdy próby przyjmujące odwrotne podejście często mają niewielkie rozmiary. Co ważne, większe badania niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywiste zastosowania.
Teraz naukowcy twierdzą, że po raz pierwszy przetestowali sztuczną inteligencję w ogólnokrajowym programie badań przesiewowych, ujawniając, że oferuje ona korzyści w rzeczywistych warunkach.
Prof. Alexander Katalinic, współautor badania z Uniwersytetu w Lubece w Niemczech, powiedział: „Moglibyśmy poprawić wskaźnik wykrywalności bez zwiększania szkodliwości dla kobiet biorących udział w badaniach przesiewowych w kierunku raka piersi”, dodając, że podejście to mogłoby również zmniejszyć obciążenie radiologów.
Katalinic i jego koledzy przeanalizowali dane 461 818 kobiet w Niemczech, które przeszły badania przesiewowe w kierunku raka piersi w okresie od lipca 2021 r. do lutego 2023 r. w ramach krajowego programu skierowanego do bezobjawowych kobiet w wieku 50-69 lat.
Narzędzie sztucznej inteligencji nie tylko w widoczny sposób oznacza skany, które uważa za „normalne”, ale także wydaje ostrzeżenie „siatki bezpieczeństwa”, gdy skan, który ocenia jako podejrzany, został oceniony jako niepodejrzany przez radiologa. W takim przypadku narzędzie podkreśla również obszar skanu, który sugeruje, że zasługuje na kontrolę.
Co najważniejsze, zespół stwierdził, że wskaźnik, w którym kobiety były odwoływane do dalszych badań w wyniku podejrzanego skanu, był w przybliżeniu taki sam.
„W naszym badaniu mieliśmy wyższy wskaźnik wykrywalności bez wyższego wskaźnika wyników fałszywie dodatnich” – powiedział Katalinic. „To lepszy wynik przy takiej samej szkodliwości”.
Zespół stwierdził, że „sieć bezpieczeństwa” narzędzia została uruchomiona 3 959 razy w grupie AI i doprowadziła do 204 diagnoz raka piersi. Z kolei 20 diagnoz raka piersi w grupie AI zostałoby pominiętych, gdyby lekarze nie zbadali skanów uznanych przez AI za „normalne”.
Stefan Bunk, inny współautor i współzałożyciel Vara, firmy, która zbudowała narzędzie AI, powiedział, że technologia zwiększyła szybkość, z jaką radiolodzy badali skany oznaczone jako „normalne”, dodając, że obliczenia wykazały, że nawet gdyby te skany nie zostały sprawdzone przez ekspertów, ogólny wskaźnik wykrywalności raka piersi byłby wyższy, a wskaźnik wycofania niższy niż bez narzędzia. To, jak powiedział, oznaczało mniej fałszywie pozytywnych wyników dla kobiet i mniejsze obciążenie radiologów.
Stephen Duffy, emerytowany profesor badań przesiewowych w kierunku raka na Queen Mary University of London, który nie był zaangażowany w prace, powiedział, że wyniki są wiarygodne i imponujące.
„W Wielkiej Brytanii istnieje szczególne zainteresowanie tym, czy wykorzystanie sztucznej inteligencji i jednego radiologa może bezpiecznie zastąpić odczyt przez dwóch radiologów. Im szybciej zostanie to ostatecznie zbadane, tym lepiej” – powiedział.
Dr Kristina Lång z Uniwersytetu w Lund stwierdziła, że badanie uzupełniło rosnącą liczbę dowodów potwierdzających potencjalne korzyści płynące z włączenia sztucznej inteligencji do badań mammograficznych. Dodała jednak, że duży wzrost wykrytych nowotworów budzi obawy, ponieważ nowotwory te są bardziej narażone na powolny wzrost i mogą przyczyniać się do nad rozpoznawalności związanej z badaniami przesiewowymi.
Źródło