– Trener Thurnbichler nie skoczy za nikogo. Dziwnym trafem jego metody pomagają Pawłowi Wąskowi, to dlaczego na innych nie działają i pojawiają się doniesienia o buncie? Na tej samej zasadzie ja obrywam za słabe skoki naszych zawodników. A przecież ja już nie skaczę. Jedyne, co mnie najbardziej frustruje, to dyskwalifikacje. Najpierw Piotrka Żyły, a ostatnio Olka Zniszczoła – powiedział nam prezes PZN-u Adam Małysz, który jedzie do Austrii, by gasić pożar w kadrze polskich skoczków.
Źródło: Read More