Dave Lewis twierdzi, że niemal stały strumień czystej energii elektrycznej mógłby zasilić sieć już w 2030 roku.
W południowo-zachodniej części Maroka, rozległe farmy wiatrowe i słoneczne rozciągające się na obszarze wielkości Londynu mogą wkrótce generować zieloną energię elektryczną zasilającą ponad 9 milionów brytyjskich domów.
Jest to niezachwiana wizja Sir Dave’a Lewisa, byłego szefa Tesco, który ma nadzieję zbudować najdłuższy na świecie podmorski kabel energetyczny w celu wykorzystania odnawialnych źródeł energii w Afryce Północnej i zasilenia brytyjskiego programu czystej energii.
Jeśli zostanie zbudowany, przewód o długości 4000 km, zakopany w rowach wzdłuż dna morskiego, będzie w stanie przesyłać do 8% brytyjskiej energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii i projektów akumulatorowych w marokańskiej prowincji Tantan do wybrzeża Devon w mniej niż sekundę.
W połączeniu z wieloletnim nasłonecznieniem Maroka i niezmiennie wysoką prędkością wiatru, projekt ten mógłby teoretycznie zapewnić Wielkiej Brytanii przewidywalne i niezawodne źródło energii odnawialnej przez około 19 godzin dziennie przez cały rok.
Lewis objął stanowisko prezesa wykonawczego w Xlinks, firmie stojącej za tymi planami, w 2020 roku po przeprowadzeniu pięcioletniego planu ratunkowego, mającego na celu przywrócenie największego brytyjskiego detalisty z krawędzi upadku. Przygotowując się do opuszczenia sieci supermarketów w „silnej pozycji”, zaczął szukać możliwości odegrania roli w walce z kryzysem klimatycznym.
„Bardzo łatwo byłoby pozostać w Tesco, ponieważ pod wieloma względami ciężka praca została już wykonana. Ale martwię się zmianami klimatycznymi i uważam, że musimy coś z tym zrobić” – mówi.
Od tego czasu przez ostatnie cztery lata prowadził rozmowy z sześcioma sekretarzami ds. energii w nadziei na zawarcie porozumienia, które pozwoliłoby na uruchomienie projektu Wielka Brytania-Maroko przed końcem dekady.
Jak twierdzi, niemal nieprzerwany strumień czystej energii elektrycznej mógłby zacząć zasilać sieć energetyczną do 2030 r., w odpowiednim czasie, aby zrealizować rządowy cel stworzenia czystego systemu energetycznego do końca dekady i spełnić nowe ambicje ograniczenia emisji dwutlenku węgla w Wielkiej Brytanii o 81% w porównaniu z poziomami z 1990 r. do 2035 r.