Poseł Konfederacji Ryszard Wilk został wyprowadzony z sejmowej sali plenarnej przez swojego klubowego kolegę Grzegorza Płaczka. Wszystko po tym, jak zaczął pokrzykiwać, a prowadząca obrady Dorota Niedziela nie mogła go uspokoić. Wówczas do akcji wkroczył marszałek Hołownia, który uznał, że Wilk musi opuścić posiedzenie. – Zdaje się, że nie jest pan w stanie uczestniczyć w obradach – argumentował.
Źródło: Read More