Zima daje się we znaki sportowcom na całym świecie. Minionej nocy atmosferycznych trudów doświadczył sam Leo Messi. Jego Inter Miami grał na wyjeździe ze Sportingiem Kansas City, a temperatura na stadionie wynosiła -17 stopni Celsjusza. Amerykańscy dziennikarze spekulowali, że Argentyńczyk nie wyjdzie na murawę. Tymczasem on nie tylko zagrał, ale i został bohaterem.
Źródło: Read More